Cześć. Mam na imię Ola. Mam 13 lat. Nie wiem, jak mam o tym powiedzieć… jestem szczupła i drobna. Koleżanki mają już piersi, a mnie chłopcy wytykają palcami i krzyczą za mną na korytarzu: „decha z tyłu, decha z przodu”, po czym się na głos śmieją. Inne dzieci się na mnie patrzą. Jest to straszne. Chcę stać się niewidzialna. Jest mi bardzo przykro, często płaczę. Niechętnie chodzę do szkoły, bo każdego dnia jest to samo. Jest takich kilka dziewczyn z mojej klasy, które zachowują się tak samo jak chłopcy. Czuję się upokorzona i nie wiem, jak sobie z tą sytuacją poradzić. Nie chcę czuć się wciąż źle. Co powinnam zrobić?
Cześć Ola. Dziękuję, że nam zaufałaś i opowiedziałaś o swoim problemie. Świadczy to o twojej dojrzałości i odwadze. Sytuacja, o której piszesz dotyka wiele dziewczynek w podobnym wieku i jest dla nich przykra. Często nie lubią one zajęć z wf-u, ponieważ czują, że koleżanki na nie patrzą i oceniają. Przebywanie wśród kolegów jest źródłem stresu. Pytasz, co możesz zrobić? Wiedz, że już uczyniłaś pierwszy krok. Powiedziałaś nam o tym, co znaczy, że zarówno szukasz pomocy, jak i nie zgadzasz się na takie traktowanie. Zastanawiam sie, czy próbowałaś o tym komuś powiedzieć ze szkoły: pedagogowi szkolnemu, wychowawcy, któremuś z nauczycieli. A może masz zaufaną koleżankę, która cię wysłucha i jednocześnie wesprze w działaniu. Wydaje mi się, że warto zwrócić się w tej sytuacji także do rodziców. Czy próbowałaś rozmawiać o tym problemie z mamą? Wiem, że może być ci trudno, pamiętaj jednak, że powiedziałaś nam i spotkałaś się ze zrozumieniem. Ufam, że tak też się stanie, kiedy zechcesz poprosić o pomoc osobę dorosłą. Nie wstydź się, nie ma, czego. Każda kobieta przechodzi przez okres dojrzewania i odbywa się on w różnym czasie i tempie. Wstydzić powinni się twoi koledzy i koleżanki, którzy ci dokuczają, ponieważ ranienie uczuć innych osób nie jest żadnym bohaterstwem, wręcz przeciwnie. Proponuję, byś stanowczo zwróciła uwagę, że nie zgadzasz się na takie traktowanie i jest ono niczym niezawinioną krzywdą. Możesz spróbować poprosić, by dana osoba zamknęła oczy, opowiedzieć jej o osobie, którą się w ten sposób ośmiesza i na końcu powiedzieć: „Pomyśl, że tą dziewczynką/chłopcem jesteś ty. Co czujesz?”. Wierzę, że dasz radę. Jeżeli ten problem będzie się powtarzał lub wystąpi inny, proszę skontaktuj się z nami. Razem postaramy się znaleźć rozwiązanie. Możesz skontaktować się z nami pod numerem infolinii naszej fundacji 88 555 22 22 lub mailowo: kumpel@przeciprzemocy.pl