Dlaczego nie porusza się tematu przemocy wobec mężczyzn?

Temat przemocy pojawia się w mediach coraz częściej, coraz głośniej mówi się o różnych jej formach i skutkach. Najczęstszym podawanym przykładem, nierzadko bardzo stereotypowym, jest bita żona. Ale czy zjawisko przemocy wobec mężczyzn nie istnieje? Dlaczego nie porusza się tego tematu głośno?
Przede wszystkim obraz mężczyzny jako ofiary kłóci się ze społecznym stereotypem mężczyzny jako silnego, dominującego “samca”. To powoduje, że niewielu mężczyzn zgłasza się z prośbą o pomoc, jest to dla nich zbyt wstydliwe, że nie potrafią sobie “poradzić sami”. Ponadto istnieje znacznie mniej placówek oferujących pomoc mężczyznom niż kobietom a wielu mężczyzn żyje w przeświadczeniu, że pomoc niesiona jest tylko i wyłącznie kobietom a oni powinni umieć radzić sobie sami w swoim domu.
Dodatkowo temat przemocy wobec mężczyzn jest często prześmiewamy – przekazywany w karykaturalny sposób, na obrazkach, komiksach, w dowcipach – przysłowiowa “żona z wałkiem” czekająca na powrót męża, w gruncie rzeczy bardziej zabawna niż przerażająca. Tym trudniejsza dla bitych mężczyzn musi być decyzja o publicznym ujawnieniu swojego problemu. Do wstydu i skrępowania samym faktem bycia ofiarą przemocy, upokorzenia jakie przemoc za sobą niesie, dochodzi lęk przed byciem wykpionym czy pokazywanym palcem jako “pantoflarz”, “mięczak”.
W społeczeństwie funkcjonują głęboko zakorzenione stereotypy dotyczące mężczyzn jako ofiar przemocy, którym niestety często ulegają również profesjonaliści mający nieść pomoc. Mężczyzn postrzega się jako mniej poszkodowanych i bardziej odpowiedzialnych za doznawaną przemoc. Stosowaną przez kobietę przemoc stara się społecznie usprawiedliwić. Nawet przemoc ze strony matek traktowana jest przez profesjonalistów lżej niż nadużycia ze strony ojców. (Niebieska Linia nr 1/2003).
Szczęśliwie statystyki policyjne odnotowują coraz więcej przypadków przemocy zgłaszanej przez mężczyzn. Chcąc zagłębić się w temat przemocy wobec mężczyzn należy mieć również na uwadze różnice występujące w przemocy doświadczanej przez mężczyzn i przez kobiety. Sondaż przeprowadzony w Kanadzie w 1996 roku ujawnił, że kobiety częściej doświadczają ciężkiej przemocy fizycznej i seksualnej, mężczyźni natomiast częściej znieważani są poprzez bycie policzkowanym, kopanym, uderzanym. Kobiety znacznie częściej zostają ranne w wyniku przemocy i wymagają udzielenia pomocy. Biorąc pod uwagę powyższe wyniki można wysnuć kolejny wniosek dotyczący niższego poziomu ujawniania przez mężczyzn bycia ofiarą przemocy – kobiety częściej zgłaszane są przez osoby trzecie, np. w szpitalu, gdzie mężczyzna ma znacznie niższe szanse trafić z powodu przemocy. Siła z jaką kobiety dokonują przemocy fizycznej jest nieporównywanie mniejsza niż siła mężczyzn toteż często nie ma po niej fizycznych śladów. Według badań kobiety częściej jednak używają przemocy psychicznej wobec swoich partnerów. Oto kilka jej przykładów:
– Izolowanie partnera – podsłuchiwanie lub blokowanie rozmów telefonicznych, ograniczanie lub uniemożliwianie spotkań z przyjaciółmi czy rodziną.  – Taktyka nacisków – grożenie odejściem od partnera, zabraniem mu dzieci, dąsanie się, obrażanie, straszenie, że popełni się samobójstwo.  – Agresja słowna – destruktywna krytyka, ubliżanie, drwiny, krzyki, wyzwiska, obelgi, werbalne groźby, oskarżenia, pomówienia, plotki.  – Przemoc fizyczna – popychanie, ściskanie, policzkowanie, szczypanie, drapanie.  – Przemoc seksualna – zmuszanie do odbycia stosunków seksualnych, upokarzające traktowanie partnera podczas seksu, wyśmiewanie się z jego niesprawności seksualnej, chłód emocjonalny.  – Brak szacunku – permanentne upokarzanie ofiary, lekceważenie go, odmawianie udzielenia pomocy, wydzielanie pieniędzy.  – Nękanie partnera – zawstydzanie go przed innymi ludźmi, śledzenie, kontrola ofiary, otwieranie jego prywatnej korespondencji, monitorowanie jego kontaktów z innymi ludźmi.  – Nadużycie zaufania – notoryczne kłamstwa, zdrady, niedotrzymywanie obietnic, łamanie wspólnych ustaleń, okazywanie zazdrości.  – Groźby – zastraszanie partnera, tłuczenie przedmiotów, agresywna gestykulacja.  – Wypieranie się przemocy – obietnice poprawy, błaganie partnera o przebaczenie, obwinianie męża za napady złości („Sprowokowałeś mnie do takiego zachowania”), zaprzeczanie, że w ogóle dopuściło się agresji na partnerze.
Najnowsze badania burzą mit kobiety jako wyłącznej ofiary przemocy. Coraz to nowsze dane ukazują nieznane oblicza agresji i burzą wiele stereotypów. Nie ulega wątpliwości, ze takie zjawisko przemocy wobec mężczyzn istnieje oraz że jego skala jest o wiele większa niż się dotychczas sądziło. Miejmy nadzieje, że publiczne mówienie tym problemie spowoduje, że będą oni bardziej śmiali w ujawnianiu swojej sytuacji oraz że zmienione zostanie społeczne postrzeganie mężczyzn jako ofiar przemocy. W obliczu coraz częstszych aktów odwagi ze strony ofiar przemocy należy umacniać w nich poczucie, że bez względy na płeć i stereotypy z nią związane szukanie pomocy kiedy jest się krzywdzonym nigdy nie świadczy o słabości.

Źródło:
http://www.niebieskalinia.pl/pismo/wydania/dostepne-artykuly/4961-mezczyzna-ofiaraprzemocy
https://portal.abczdrowie.pl/zona-bije-meza#przejawy-przemocy-ze-strony-kobiety

Autorka: Paulina Grzelak

Zamknij