Alimentacyjne legendy – odcinek 12

„Nie masz po co chodzić do Komornika, po alimenty, bo ja już mam inne długi”

 

Świadczenie alimentacyjne zasądzone orzeczeniem, które nie jest regularnie wypełniane przez obowiązanego wbrew wszelkim argumentom dłużnika o posiadaniu innych długów zawsze winno zostać skierowane do egzekucji. Nigdy nie należy z takich kroków rezygnować.

Wynika to z faktu, iż egzekucja świadczeń alimentacyjnych jest po pierwsze darmowa, po drugie egzekucja alimentów jest uprzywilejowanym postępowaniem, w którym wiele czynności podejmowanych jest przez Komornika z urzędu, a dodatkowo sama należność korzysta z pierwszeństwa w zaspokajaniu.

Uprzywilejowany charakter alimentów wywodzi się nie tylko z Ustaw – Kodeks postępowania cywilnego i Kodeks rodzinny i opiekuńczy, ale również z innych na pozór nie związanych z procedurą ustaw.

Choćby art. 87 Kodeksu pracy, który w sposób klarowny pokazuje, gdzie w przypadku świadczeń alimentacyjnych kończy się ochrona wynagrodzenia za pracę dłużnika.

Od tego przepisu należałoby zacząć, by pokazać dominujący charakter egzekucji świadczeń alimentacyjnych na tle innych tytułów do potrąceń.

Kiedy do pracodawcy wpływa dokonane przez Komornika zajęcie wynagrodzenia dłużnika, to nie ma większego znaczenia, jaka jest wysokość wynagrodzenia dłużnika oraz fakt, że posiada on inne zobowiązania- począwszy od kar dyscyplinarnych, pożyczek zakładowych, czy zobowiązań wobec banków.

Z tytułu zajęcia wynagrodzenia na poczet należności alimentacyjnych pracodawca dokonuje potrąceń w pierwszej kolejności i w najwyższej wysokości – do 60 procent wynagrodzenia. Nie ma żadnej kwoty wolnej od zajęcia, co oznacza, że nawet przy minimalnym wynagrodzeniu potrącenie zostanie dokonane.

Pierwszeństwo w przypadku zbiegu będą miały alimenty, wynika to ze wskazanego powyżej przepisu art. 87 Kodeksu pracy.

Zgodnie z art. 87 § 1 k.p. z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – podlegają potrąceniu tylko następujące należności: sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych; sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne; zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p.

Przepis art. 87 § 2 k.p. wskazuje, iż potrąceń dokonuje się w kolejności podanej w § 1 art. 87 k.p.c. – oznacza to zatem, że nade wszystko pierwszeństwo mają należności alimentacyjne.

Co więcej, jak wskazuje §3 art. 87 k.p. w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych potrącenie dokonywane jest do wysokości trzech piątych wynagrodzenia.

Ustawodawca dodatkowo w § 5 art. 87 k.p. podkreślając tym samom walor alimentów wskazuje, iż nagroda z zakładowego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz należności przysługujące pracownikom z tytułu udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej podlegają egzekucji na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych do pełnej wysokości.

Bardzo często zdarza się, iż kierując wniosek egzekucyjny do Komornika uzyskuje się informację, iż dłużnik jest już w kancelarii znany z powodu posiadania innych zobowiązań np. dłużnik nie spłacił kredytów bankowych, czy innych pożyczek.

Nie należy w takim wypadku uznawać, iż pozycja dziecka dochodzącego przymusowej zapłaty należnych alimentów jest przegrana.

Praktyka pokazuje, iż sporadycznie zdarza się, aby suma uzyskana z egzekucji w pełni zaspokoiła należności wszystkich wierzycieli. W takiej sytuacji po raz kolejny zaczyna działać zasada uprzywilejowania. Zasada powyższa oznacza, iż dług alimentacyjny na rzecz wierzyciela korzysta z pierwszeństwa w zaspokojeniu przed długiem bankowym. Powyższe podyktowane jest względami polityki rodzinnej, a przede wszystkim uzasadnionym interesem uprawnionego do alimentacji dziecka, którego potrzeby życiowe są priorytetem.

W sytuacji, gdy obowiązany do alimentacji odradza pójście do Komornika, twierdząc że ma już inne długi do spłacenia fundamentalne znaczenie ma przepis art. 1025 k.p.c., który całkowicie obala twierdzenia dłużników, pokazując że pozostają one jedynie legendą.

Komornik na skutek zajęcia ustalonego wcześniej składnika majątku dłużnika np. wynagrodzenia za pracę otrzymaną od pracodawcy należność dzieli – sporządzając na tę okoliczność plan podziału.

Kwota uzyskana od pracodawcy w pierwszej kolejności przekazywana jest na poczet alimentów. Dopiero w sytuacji, gdy cała należność alimentacyjna zostanie zaspokojona Komornik może pozostałą część przekazać wierzycielom określonym w kategoriach niższych, niż należności alimentacyjne. Powyższe wynika wprost z przepisu art. 1025 § 1 k.p.c., który stanowi że z kwoty uzyskanej z egzekucji zaspokaja się w następującej kolejności -w kategorii 2 należności alimentacyjne a dopiero w kategorii 9 należności innych wierzycieli, którzy prowadzili egzekucję. Ponadto w dalszych kategoriach niż alimenty pozostają również ewentualne zobowiązania pracownicze, podatkowe czy grzywny dłużnika.

Warto również zwrócić uwagę na sytuację, w której dłużnik posiada już inną sprawę alimentacyjną prowadzoną przez Komornika. Taka sytuacja również nie przekreśla szans na uzyskanie alimentów w drodze egzekucji.

W takiej sytuacji mamy do czynienia dodatkowo z zasadą równorzędności, która oznacza, że należności względem siebie równe- a więc z tej samej kategorii (alimenty vs alimenty) podlegają zaspokojeniu na tych samych prawach. W takiej sytuacji wyegzekwowana należność dzielona będzie proporcjonalnie pomiędzy wierzycieli alimentacyjnych.

Ustawodawca w wielu przepisach powołanych powyżej wskazuje, jak mocny i silny charakter posiadają należności alimentacyjne i jak ważne w tym przypadku pozostaje dobro uprawnionego do alimentacji, które na gruncie prowadzonego postępowania egzekucyjnego sprowadza się do podjęcia wszelkich działań, by należności te oddać uprawnionemu.

Jeżeli sam dłużnik odradza drogę postępowania egzekucyjnego ostrzegając, że ma już inne długi a egzekucja alimentów okaże się daremna, należy takie tłumaczenia potraktować jako próbę nieudolnego wybiegu.

Zamknij
tiktok
x