Początek roku lub nadejście wiosny, gdy jakiś etap się kończy i zaczyna nowy, skłania nas do zastanawiania się nad sobą. Wierzymy, że zrobimy coś, na co od dawna mieliśmy ochotę, lub zrezygnujemy z czegoś, co nie sprawia nam satysfakcji. Najczęściej, jak ustaliło Centrum Badania Opinii Społecznej, planujemy zmiany dotyczące życia rodzinnego i osobistego, poprawy zdrowia i kondycji fizycznej, rzucania nałogów, chcemy lepiej zarabiać i mieć większą satysfakcję z pracy. Jednak bardzo często, zamiast dokonać prawdziwej zmiany, pozostajemy na etapie postanowień i deklaracji. Dlaczego?
Psychologowie uważają, że jednym z błędów jest formułowanie zbyt wielu celów, które nie mają ze sobą związku, a czasem są wręcz sprzeczne. Chcemy spędzać więcej czasu z rodziną i jednocześnie rozwijać się zawodowo albo zapisać na kurs angielskiego. Nie potrafimy też dobrze oszacować czasu, potrzebnego na spełnienie naszych postanowień. Jeśli planujemy zrobić prawo jazdy, musimy być świadomi, że w tym celu trzeba przejść kurs jazdy, a potem zdać egzamin, co nie zawsze udaje się za pierwszym razem. Kolejny częsty błąd tkwi w ocenie wykonalności celów. Mogą wydawać się proste do realizacji, a naprawdę przekraczają nasze możliwości. Trudno nam będzie biegać codziennie przez godzinę, jeśli nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. Nie mamy odpowiedniej kondycji i łatwo nam będzie się zniechęcić. Bagatelizujemy fakt, że nasze zasoby energii do realizacji zadań, które sobie stawiamy, są ograniczone. Im celów jest więcej, tym szybciej energia się wyczerpuje, w postanowieniach coraz trudniej wytrwać. Uruchamia się błędne koło – zjedzenie ciastka kusi jako świetne remedium na zmęczenie dietą. Ważną przeszkodą są również irracjonalne przekonania i uporczywe myśli, które nas ograniczają i hamują. Lęk przed niepowodzeniem i rozpamiętywanie minionych porażek prowadzą do niezdecydowania i bierności. Takim postawom sprzyja narzucona w dzieciństwie przez rodziców nadmierna obowiązkowość, stawianie sobie zbyt wysokich wymagań.
Jak z tego wybrnąć? Formułując postanowienia warto pamiętać o pułapkach, w jakie łatwo popaść. Warto też korzystać ze wsparcia. Powiedzieć bliskim o swoich planach i celach. Można poprosić o pomoc – merytoryczną, organizacyjną, finansową, a także oczekiwać od nich zachęty. Wtedy jest szansa, że wiosna rzeczywiście okaże się czasem zmian.
Tekst ukazał się na stronie: polityka.pl
Adriana Klos
www.strefazmiany.pl