Synek ma 6 latek i kiedy coś nie jest po jego myśli, boczy się i straszy mnie, ze wszystko…

Synek ma 6 latek i kiedy coś nie jest po jego myśli, boczy się i straszy mnie, ze wszystko poskarży babci, która zawsze trzyma jego stronę. Jak powinnam reagować na takie „próby szantażu”?

Z tego listu wnioskuję, że rodzice też się boją babci. Bardzo proszę najpierw zastanowić się nad tym i popracować nad relacjami z babcią, aby nie bać się jej wypowiedzi, a przede wszystkim, aby nie bać się wypowiadania swoich poglądów przy babci. Wtedy samoistnie przestanie „straszyć” widmo szantażowania rodziców przez syna. Gdy tylko rodzice przestaną bać się babci, dziecko nie będzie miało argumentu do straszenia. A swoją drogą, to bardzo zła sytuacja, w której dziecko może czymkolwiek zastraszać rodziców. Dziecko powinno mieć przekonanie, że to u rodziców jest całe oparcie jego działań. Skoro rodzice są słabi to już wkrótce przestaną być szanowani przez syna. Ich miejsce zajmie jakaś inna postać, przestaną być dla dziecka najważniejszym autorytetem.

Zatem trzeba zmienić relacje z babcią i uwierzyć, że jest się wystarczająco dobrym rodzicem dla swojego dziecka. Sam fakt, że szuka się pomocy w wychowywaniu wtedy, gdy zauważa się problem świadczy o dojrzałości do rodzicielstwa i odpowiedzialności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij