Pewnie widzieliście zdjęcia, które przedstawiają nasz lokal w stanie beta… Wileńska 7 lok.72
Jako Fundacja mamy pod górkę, gdyż najpierw „biurokracja proceduralna” w jednym miejscu, a dziś okazuje się, że w kolejnym. Niczym „12 prac Asterixa” – Urzędnicy odsyłają nas od jednego do drugiego miejsca, od pokoju do pokoju, ale my z uśmiechem mówiąc pięknie dziękuję i życząc dobrego dnia udajemy się dalej.
Co nam to daje?
Poznajemy miejsce, w którym będziemy WAM pomagać. Pierwszy rzut oka, rozkopana Targowa, wszędzie kurz, smród, przekleństwa… i taki sam pierwszy rzut jest gdy wchodzi się na klatkę: spalona komórka (choć tego Urzędnicy nam wcześniej nie powiedzieli-), wilgoć i smród… ale tez ten klimat, klimat prawdy, klimat, który powala swoja prawdziwością. Albo się do niego dostosujesz albo Cię nie ma. Ludzie bardzo życzliwi, nawet gdy nie mogliśmy dostać się do naszego lokalu, sąsiad z klatki obok „traktując drzwi z buta” chciał pomóc…
Będzie Wam się tutaj podobać
Nam podoba się bardzo
A jaka jest historia ul. Wileńskiej?
Ulica Wileńska powstała około roku 1865 wraz z budową Dworca Petersburskiego, i od zarania swych dziejów pełnić miała funkcje komunikacyjne – od pierwszego dnia kursowała nią kolejka konna łącząca przez Targową i Zygmuntowską dworce Terespolski i Petersburski…
Ulica Wileńska na odcinku od Targowej do Konopackiej, wybudowana z rozmachem, była jedną z głównych ulic Nowej Pragi. Od samego początku wjeżdżała na nią kolejka konna, łącząca ulice Targową i Zygmuntowską, Dworzec Petersburski z Terespolskim i Warszawsko-Wiedeńskim.
Dalej od Konopackiej do Szwedzkiej znacznie węższa, ciaśniejsza i zadymiona dymem z pobliskiej stalowni, nazywana była Ciemnowileńską lub Czarnowileńską. Od zarania swojego istnienia zamieszkiwana była w większości przez biednych robotników i urzędników niższej kategorii.
Pod koniec XIX i w pierwszych latach XX wieku przy Wileńskiej, po stronie nieparzystej, wybudowano kamienice mieszkalne.
Kalendarium wydarzeń przy WileńskiejJ
- 1909 r. zlikwidowano tramwaj konny, wtedy poprowadzono Wileńską do Konopackiej tramwajową linię elektryczną, która w następnych latach przez ul. 11 Listopada dotarła do dalej położonych dzielnic: Targówka, Nowego Bródna i Pelcowizny, przyłączonych do Warszawy w 1916 r.
- W 1915 r. uległ spaleniu budynek Dworca Petersburskiego. Wybudowano inny, tymczasowy, frontem ustawiony do ul. Targowej, który spłonął w pierwszym roku wojny.
- 1930r. na miejscu Dworca Petersburskiego wybudowano gmach Warszawskiej Dyrekcji Kolei. Za nim, w ostatnich latach przed wojną, powstały budynki mieszkalne dla pracowników kolei.
- Około 1950 r. zlikwidowano linię tramwajową, przez co Wileńska przestała być arterią komunikacyjną.
- Na początku listopada 1937 roku pod nr 12 oddano zespół dwóch budynków dla pracowników PKP.
- W czasie ostatniej wojny na ulicy Wileńskiej powstało wiele kapliczek podwórkowych – dzięki opiece mieszkańców zachowały się w większości do naszych czasów.
- W latach 1956-58 pod nr 18 zbudowano duży budynek mieszkalny dla pracowników PKP.
- W latach 2009-10 firma deweloperska Budrem zburzyła zabudowania praskiej parowozowni wzniesione w 1860 roku.
W ostatnich latach powstały nowe budynki na rogu Wileńskiej i Czynszowej, Wileńskiej i Środkowej. Jednak na całkowity wygląd ulicy rzutują przeważające tu secesyjne kamienice, rzadko i cząstkowo remontowane, wraz z bramami strzeżonymi przez nieliczne już w Warszawie metalowe pachołki. Przypominają dawne czasy, kiedy przez Wileńską przejeżdżał tramwaj konny, a dorożki dowoziły podróżnych do Dworca Petersburskiego.
W 2013 roku ukończone realizowana od 2011 roku pod nr 14 inwestycje Nowa Wileńska. W miejscu po zburzonej parowozowni powstało ponad 140 lokali mieszkalnych a replika dawnej hali kolejowej służy od 25 lipca 2013 roku jako pierwszy na terenie Pragi Północ sklep Lidl.
Dziś ulica Wileńska to w dużej części zniszczone i odrapane kamienice – jednak dla dociekliwego obserwatora zachowały szczątki dawnej świetności. Gdyby były odpowiednie środki na rewaloryzację to ta stara ulica Warszawy mogłaby stać się jedną z najpiękniejszych ulic nie tylko Pragi, ale i Warszawy.
Ciekawostki
- W swoich początkach Wileńska przecina ul. Szwedzką i wpadała ślepo na zakłady Towarzystwa Akcyjnego Warszawskiej Fabryki Stali.
- W okresie międzywojennym przewidziano w planach urbanistycznych stolicy jej przedłużenie – ulicę Tadeusza Korzona jako szeroką arterię komunikacyjną (jej fragment o takiej nazwie istnieje obecnie w gminie Targówek). Miała przebiegać od Szwedzkiej przez tereny wojskowe, kolejowe, Targówek, do projektowane; wówczas obwodnicy. Do realizacji projektu nie doszło. Za to po wojnie powstała Trasa W-Z i to ona, łącząc się na wschodzie z Radzymińską przejęła zadania nie zrealizowanego, nowego odcinka Wileńskiej.
- Wileńska 1. Pod tym adresem w okresie międzywojennym znajdował się sklep firmowy „Fuchsa”. Zakłady rywalizowały z „Wedlem”. „Wedel” reklamował karmelki: „100 smaków, a każdy inny”, „Fuchs” ripostował: „100 smaków, każdy naturalny”.
- Posesja pod nr. 16. za swój ładny styl otrzymało w 1998 r. nagrodę w konkursie „Praga w kwiatach”.
- Między blokami Wileńska 6 i 6a został powstał tuż przed wojną schron przeciwlotniczy.
- Po wyzwoleniu Pragi we wrześniu 1944 na Wileńskiej pod „siódemką” mieściła Drukarnię Miejską. Pod „trzynastką” znajdowała się tymczasowo ambasada ZSRR.
- Przy ulicy Wileńskiej pod nr. 11 mieścił się w XVIII w. cyrkuł policji carskiej. W 1905 r. działacz PPS, pracownik praskiej „Drucianki” Stefan Okrzeja dokonał nań zamachu bombowego. Został za to stracony na stokach Cytadeli. Przed wojną w tymże budynku mieścił się XIV Komisariat Komisji Państwowej.
Źródło: